tag:blogger.com,1999:blog-7304320044284574931.post2978653970575442176..comments2024-02-15T00:54:04.032-08:00Comments on Wolniej, tu i teraz: Menu na czerwiec czyli zapiski z kuchennego szaleństwaaga.felicehttp://www.blogger.com/profile/01519982449540087405noreply@blogger.comBlogger6125tag:blogger.com,1999:blog-7304320044284574931.post-86711445819468110192014-07-04T14:14:50.170-07:002014-07-04T14:14:50.170-07:00Kombinuj i eksperymentuj :) Będzie pyyyysznie. &qu...Kombinuj i eksperymentuj :) Będzie pyyyysznie. "Bobiane" kopytka tak mi zasmakowały, że kilka dni po tej uczcie znowu się na nie skusiłam. Fajnie smakują też z sosem serowym - wystarczy ulubiony żółty ser rozpuścić w podgrzanej śmietance. aga.felicehttps://www.blogger.com/profile/01519982449540087405noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7304320044284574931.post-40620150720437260732014-07-04T11:04:25.068-07:002014-07-04T11:04:25.068-07:00Ooooo mamusiu!!!!
Ale się smakowicie zrobiło. Zde...Ooooo mamusiu!!!! <br />Ale się smakowicie zrobiło. Zdecydowanie dodaję tego posta do zakładek i będę eksperymentować. Na pierwszy rzut chyba pójdą "bobiane" kopytka... :)http://bzuziolandia.blogspot.com/https://www.blogger.com/profile/01909494368547182469noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7304320044284574931.post-33067631573874262042014-07-02T09:22:01.153-07:002014-07-02T09:22:01.153-07:00Tak się właśnie zastanawiam, czy jakbym teraz dosi...Tak się właśnie zastanawiam, czy jakbym teraz dosiała trochę groszków, to zdążyłyby w tym sezonie, bo bardzo się w nich rozsmakowałam. Mały ogródek ma swoje zalety, ale za to robale ostatnio wpadły na jego trop. A najgorsze jest to, że często nie mam pojęcia co jest pożyteczne, a co nie. No i nie mam serca się z nimi rozprawiać, bo może jednak niewinne... :) Czekam na jakieś fotki u Ciebie Aniu, bo pewnie co może to rośnie jak na drożdżach.aga.felicehttps://www.blogger.com/profile/01519982449540087405noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7304320044284574931.post-62285275607986501982014-07-02T02:55:23.664-07:002014-07-02T02:55:23.664-07:00Ja to bym tą zupę krem wciągnęła, ale mój cały gro...Ja to bym tą zupę krem wciągnęła, ale mój cały groszek zniknął w pewnym małym brzuszku ;) I normalnie zazdrość mnie skręciła, jak napisałaś o braku prac ogrodowych. U mnie zatrzęsienie a ostatnio pogoda staje mi ciągle na drodze. Tyle, że przynajmniej robale chwilowo dopuściły :DAnkhahttps://www.blogger.com/profile/17798080814664828047noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7304320044284574931.post-19548755854091288172014-07-01T11:54:12.486-07:002014-07-01T11:54:12.486-07:00Teraz się zastanawiam czemu sama nie wpadłam na to...Teraz się zastanawiam czemu sama nie wpadłam na to, że by dodać miodu. Będzie do wypróbowania jutro rano. Z cukinią były przeboje bo bardzo dużo kwiatów i zawiązków owoców opadło i jak na razie udał się tylko ten jeden. Wyczytałam, że to reakcja na niedobory wody, co jest dość zabawne, bo w zeszłym roku cukinia mi padła z powodu jej nadmiaru :) M am nadzieję, że batalię ze ślimakami wygrywasz..aga.felicehttps://www.blogger.com/profile/01519982449540087405noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7304320044284574931.post-56603821232150870822014-06-29T22:49:22.363-07:002014-06-29T22:49:22.363-07:00A ja tu zaglądam beż śniadania i aż mnie skręca. B...A ja tu zaglądam beż śniadania i aż mnie skręca. Bobowe kopytka chyba pójdą na pierwszy rzut. Oczywiście zanim mi się bób ugotuje to zjem jogurt z musli i owocami . Ja dodaję jeszcze troszkę miodu. To najpyszniejsze śniadania pod słońcem .Jestem pod wrażeniem cukinii na tarasie. Moje w tym roku jeszcze nie owocują bo pierwszy zasiew zjadły mi ślimaki i dosiewałam .maszkahttps://www.blogger.com/profile/00433824397673471114noreply@blogger.com