czwartek, 10 kwietnia 2014

Mała rzecz, a cieszy

Kiedyś myślałam,  że aparat w telefonie to zbędny gadżet, ale w takich chwilach doceniam. Ciągle pada, a przebijające się przez deszcz światło popołudniowego słońca tworzy barwne pejzaże na niebie i na ziemi. Piękny koniec dnia.


7 komentarzy:

  1. Nie taka znowu mała i podwójna na dodatek. Wczorajsze niebo było pełne ciekawych efektów. Sama też chwyciłam za aparat i porobiłam trochę zdjęć chmurkom. Moja tęcza usadowiła się tuż za moim drzewem. Miałam wrażenie ,że mogę jej dotknąć .Tak patrzę na to Twoje zdjęcie i nie mogę zgadnać , gdzie to ale wygląda mi bardziej na północne kresy miasta.:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Maszko, trafiłaś w dziesiątkę - północna strona, zaraz za miastem. Właśnie widziałam twoja tęczę - faktycznie wydaje się na wyciągnięcie ręki. Ciekawe czy to któraś z moich dwóch :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A u mnie jeszcze tęczy nie było tej wiosny :( Za to jedna burza się przetoczyła - uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. U nas też dzisiaj przeszła burza i nawet deszcze ze śniegiem na chwilę się pojawił. Taki typowy kwiecień-plecień.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow what a beautiful rainbow!!!!
    Have a wonderful easter time
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję Maszko i też życzę ci dużo radości na te święta. I oczywiści mnóstwa pyszności na wielkanocnym stole :)

    OdpowiedzUsuń